8 września 2017

Risley Circus

Dziękuję, Kira Sakamoto, z komentarz. ^^ Naprawdę miło mi się zrobiło na myśl, że ktoś jeszcze mnie czyta. 
Przeniosłam się zatem na bloga Rizurii Saakasu, na którego serdecznie zapraszam. Strona na razie uboga, za co przepraszam, ale od wczoraj walczyłam z nagłówkiem z opcją przesuwania zdjęć. W końcu się udało. :D 
Ten blog tutaj sobie grzecznie zostanie jako zbiór wspomnień, kiedy to było się nastoletnią gówniarą, poznającą dopiero Jrocka. 
Do zobaczenia. :)