24 stycznia 2013

17. My Lord cz. IX (Tatsuro x Hiroto)




Tytuł: My Lord
Paring: Tatsuro x Hiroto
Autor: Black Cherry
Od autora: To już ostatnia część My Lord. Pewnie będę za nim tęsknić, ale z drugiej strony, to opowiadanie zakończyłam już dawno, więc już dawno się z nim pożegnałam. Cieszę się z tego powodu, że teraz będę mogła dodawać swoje one-shoty, których napisałam naprawdę sporą liczbę. Ostrzegam, że ta część wyszła mi wyjątkowo krótka, ale musiałam to jakoś zakończyć. Planowałam napisać jeszcze jedną część, która miała już być ostatnią, a zakończenie miało być zupełnie inne, ale jakoś nie potrafiłam się za to zabrać. No i mnie również było żal Hiroto…

CZĘŚĆ IX
Zakochałem się… Tak po prostu. Niby to powód do radości, ale gdy zakochujesz się w kimś, kto gwałci i przetrzymuje w swoim domu ludzi, wszystko się komplikuje. Dlaczego akurat w nim? I to po tym wszystkim, co mi zrobił.
Patrzę jak stoi przed lustrem i rozczesuje swoje włosy. Lubię patrzeć, jak coś z nimi robi. Jego ruchy są wtedy takie delikatne i dają nadzieję na to, że w głębi duszy on potrafi taki być. Może gdyby udało mi się go w sobie rozkochać, okazałby mi tę swoją drugą stronę. Ale to przecież niemożliwe. On nigdy mnie nie pokocha…
Przez ostatnie kilka dni nie robił mi krzywdy. Byłem grzeczny, więc nie było ku temu powodu. Nawet on nie miał się do czego przyczepić. Teraz czekam na kolejne wyjście do ogrodu. Mam nadzieję, że nagrodzi mnie za to, że byłem posłuszny. Nie upominam się jednak o to, nie chcąc go rozgniewać. Okazał się nawet tak litościwy, że nie muszę chodzić w lateksie. Dał mi zwykłe dżinsowe rurki i trochę za dużą koszulkę, która sięga mi do połowy ud.
Czasami cieszę się, że to on mnie kupił. Zawsze mogłem trafić w łapy jakiegoś erotomana, który gwałciłby mnie nieustannie. Poza tym, gdyby nie on, nadal tkwiłbym w tej brudnej piwnicy pełnej nastolatków, w poplamionych poszarpanych ubraniach, na dodatek głodny. A tu codziennie dostaję jedzenie (co z tego, że z miski dla psa?), mogę się wykąpać, mam świeże ubrania, śpię w wygodnym dużym łóżku, a nie na kocu, na twardej podłodze. Jedynymi wadami jest to, że jestem zmuszany do rzeczy, których nie chcę robić i nie mogę wychodzić. Dociera do mnie, że wymyślam te wszystkie zalety, by usprawiedliwić jakoś postępowanie Tatsuro. Tylko dlatego, że go kocham. Jeszcze parę dni temu, kiedy go nienawidziłem, uważałbym, że jego dom to najgorsze miejsce na świecie. A teraz? Co ta miłość robi z ludźmi?
− Zakładaj buty. Idziemy na dwór – mówi Tatsuro, odkładając grzebień do szuflady. Zakładam nowe trampki, które niedawno mi kupił. Mój „pan” lubi otaczać się wszystkim co czyste, piękne i drogie, dlatego nie pozwala mi chodzić w moim zużytym stroju.
Schodzimy na dół i wychodzimy na zewnątrz. Udajemy się na tę samą polanę co wtedy.
− Pojawiły się czereśnie. Masz ochotę?
Kiwam głową. Dawno nie jadłem tych owoców. No i nareszcie nie będę jeść z miski.
− Częstuj się. – Tatsuro wskazuje ręką drzewa obsypane czerwonymi kuleczkami.
Podbiegam do nich i zrywam te, które jestem w stanie dosięgnąć. Są dosyć małe i nieco blade.
− Te najlepsze rosną najwyżej, krasnalu – poucza brunet, stając na palcach, by zerwać owoce rosnące wysoko nade mną.
Jego zdobycz jest duża i soczyście czerwona.
− Proszę. – Wsypuje mi w ręce garść kuleczek.
− Dziękuję – odpowiadam, zajadając się nimi. – A ty, panie, nie jesz?
Całuje moje wargi.
− To mi wystarcza.
Patrzę na niego zszokowany. Po raz pierwszy pocałował mnie tak delikatnie. Ale to nie dlatego stoję teraz przed nim z szeroko otwartymi oczyma. To dlatego, że jego tęczówki spojrzały na mnie z uczuciem, które już dawno chciałem dostrzec. I wiem, że chociaż nie chce się do tego przyznać, to na jakiś swój osobliwy sposób mnie kocha.

5 stycznia 2013

Liebster Award



Zostałam otagowana przez trzy osóbki, za co oczywiście, bardzo dziękuję. :3

Zasady:
„Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za „dobrze wykonaną robotę” Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów, więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował”

Pytania Reili:
1. Co cię inspiruje do pisania? 
Black Cherry:  Głównie muzyka i rozmaite przeżycia.
2. Chciałabyś/chciałbyś coś zmienić w swoim życiu? 
BC: Przede wszystkim chciałabym je pokochać, przestać się go bać i sprawić, żeby nareszcie było szczęśliwe.
3. Jak poznałaś/poznałeś jrock i jaka była reakcja na wygląd i muzykę? 
BC: Posłuchałam przez przypadek piosenki „Lastica”. Zauroczył mnie wygląd muzyków i brzmienie utworu.
4. Jest ktoś kogo byś chciałabyś/chciałbyś poznać osobiście? (nie musi to być azjata)
BC: Chciałabym poznać Shindy’ego z Anli Pollicino oraz Marilyna Mansona.
5. Wolisz anime czy mangi?
BC: Mangi.
6. Jaki zespół jrockowy zaczęłaś/zacząłeś słuchać jako pierwszy? 
BC: Właściwie to nie zespół, ale j-rockowy projekt – Karasu.
7. Jaka była twoja pierwsza reakcja na przeczytanie fanfica yaoi i jak na to trafiłaś/trafiłeś?
BC: Z homoseksualizmem w literaturze spotkałam się już wcześniej, w wieku trzynastu lat. Pierwszym ff yaoi był Aoi x Reita, a ponieważ zawsze byłam wychowywana tak, aby szanować ludzi o odmiennej orientacji, pomyślałam tylko: „Jakie to urocze”.
8. Jakbyś mogła/mógł narodzić się na nowo to kim byś była/był, jakbyś wyglądała/wyglądał, jaki wybrałabyś/wybrałbyś sobie talent?
BC: Gdybym narodziła się na nowo byłabym na pewno niższa, nie wiem jak z wyglądem, pewnie ładniejsza, ale z pewnością potrafiłabym śpiewać.
9. Jest coś co ci się w sobie nie podoba i podoba?
BC: Jest i chyba więcej rzeczy, które mi się nie podobają. :c
10. Jakiego zespołu członowe najbardziej cie interesują? (nie koniecznie azjatyckiego)
BC: Powtórzę się: Marilyn Manson i Anli Pollicino.
11. Obchodzisz swoje urodziny?  
BC: Czasami.  

Pytania Doku:
1. Od kiedy i jak zaczęła się twoja przygoda z j-rockiem?
BC: Zdarzyło się to dokładnie 22 grudnia 2010, kiedy to obejrzałam filmik o Jrockowcach. Pod koniec była piosenka „Lastica” Karasu, w której się zakochałam. I tak to się zaczęło.
2. Kogo ze świata j-rocka lubisz najbardziej i dlaczego?
BC: Shindy’ego z Anli Pollicino, Kenzo z Ayabie i Kaia z the GazettE. Że ich kocham nie wystarczy?
3. Gdybyś mógł grać w zespole j-rockowym, na czym chciałbyś grać?
BC: Chciałabym śpiewać albo grać na perkusji. *.*
4. Które anime uważasz za najnudniejsze i dlaczego?
BC: Nie oglądam anime.
5. Z którą postacią z anime się utożsamiasz?
BC: Nie oglądam anime, ale niech będzie L z „Death Note”.
6. Ulubiona piosenka?
BC: Trudne pytanie, bardzo trudne. „Lastica” – wiążą się z nią miłe wspomnienia.
7. Ulubiony teledysk?
BC: Znów trudne pytanie. „I don’t like the drugs but the drugs like me” Mansona.
8. Jak myślisz, który j-rockowiec byłby najlepszym mężem i dlaczego?
BC: Shindy! *.* Mamy identyczne zainteresowania. Dogadalibyśmy się. xD
9. Gdyby Twoje życie było anime, jak byś je nazwał?
BC: Anorectic Suicide”
10. Które anime lubisz najbardziej?
BC: Nie oglądam anime.
11. Co najbardziej podoba Ci się w Japonii?
BC: To, że jest niezwykła. Wielu rzeczy, które w Japonii są codziennością nie uraczysz w Polsce.

Pytania Taleji:
1. Ulubiony kolor?
BC: Lubię wszystkie, naprawdę. Każdy ma coś w sobie.
2. Gdzie chciałabyś/chciałbyś wyjechać na wakacje?
BC: Do Japonii albo na Jamajkę.
3. Ulubiony member Gazetto?
BC: Kai.
4. Ulubiony zespół?
BC: Marilyn Manson i Anli Pollicino.
5. Ulubiona piosenka?
BC: „Lastica” – Karasu.
6. Co musisz zrobić przed zaśnięciem?
BC: Poprosić Boga o zdrowie dla bliskich i lepsze jutro.
7. Piszesz piórem czy długopisem?
BC: Długopisem.
8. Jak znalazłaś/znalazłeś yaoi?
BC: W wieku trzynastu lat przeczytałam „Wywiad z wampirem”. Bardzo spodobał mi się delikatnie zarysowany związek Louis’a i Armanda. Potem znalazłam przez przypadek yaoi Aoi x Reita i tak się zaczęło.
9. Co lub kto "popchnęło/popchnął" cię do tego, aby założyć bloga?
BC: Chciałam, żeby moje wypociny ujrzały światło dzienne, a nie zalegały na dnie szuflady.
10. Ulubione anime?
BC: Nie oglądam anime. 
11. Film, który możesz oglądać non stop?
BC: Edward Nożycoręki.

Nie mam za bardzo kogo nominować.